Koniecznie zasubskrybuj nasz kanał na YT – mamy więcej takich wywiadów i tworzymy kolejne materiały dla Ciebie!

<iframe width="800" height="500" src="https://www.youtube.com/embed/uYgrble6e38" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture" allowfullscreen></iframe>
<script src="https://apis.google.com/js/platform.js"></script><!-- [et_pb_line_break_holder] --><!-- [et_pb_line_break_holder] --><div class="g-ytsubscribe" data-channel="Schaffgotsch80" data-layout="full" data-count="default"></div>

“Tutaj chodzi jednak o zarabianie pieniędzy na tyle przyzwoitych, żeby się nie zastanawiać za co kupisz jutro chleb, albo żeby się nie zastanawiać, czy w tym roku, pojedziesz na wakacje. […]  Myślę, że to jest poziom, na którym możemy mówić, że jesteśmy wolni finansowo.”

Uciekł z dużego miasta, by zarabiać z domu otoczonego zielenią i czystym powietrzem. Szuka wolności finansowej dla siebie i swojej rodziny.

Ma własny magazyn, ale głównie sprzedaje produkty, których NIE POSIADA na stanie – w modelu dropshippingu.

Poznajcie Rafała, wieloletniego przedsiębiorcę, który od ponad kilku miesięcy handluje w Internecie.

Jak jego biznes wygląda dzisiaj?

 

“Przede wszystkim udało nam się wypracować coś takiego jak stały wzrost, czyli z miesiąca na miesiąc jest coraz lepiej.”

Ich biznes rozrasta się.

Rafał ze swoim wspólnikiem korzystają głównie z dropshippingu, na magazynie posiadają produkty, które dobrze sprzedawały się w droppie.

Ich celem jest uzyskanie obrotów na poziomie 100 tys złotych miesięcznie. Oczywiście jest to tylko tymczasowy cel, Rafał mierzy dużo wyżej.

Historia Rafała – od freelancera do biznesmena

Rafał jest grafikiem. Pracował już wcześniej jako “samozatrudniony” i wystawiał swoim klientom faktury.

Cały czas poszukiwał jednak czegoś, co pozwoli mu uzyskać wolność finansową, zrezygnować z frustrujących klientów i projektów, które mu się nie podobają. Normalnie nie mógłby tego zrobić – będąc freelancerem POLEGAŁ na swoich klientach.

Na Facebooku znalazł reklamę naszego kursu, na drugi dzień postanowił go kupić i stał się członkiem naszej społeczności.

Jaka była największa wartość Allegrowego Systemu Sprzedaży dla Rafała?

 

Wiedza techniczna i narzędzia, które udostępniamy.

Nagrania, do których każdy uczestnik ma ciągły dostęp.

“Jeśli czegoś nie zrozumiałem to obejrzę to 7 razy, aż totalnie to wchłonę.” mówi Rafał, chwaląc możliwość ciągłego dostępu do naszych materiałów.


TradeWatch, czyli serwis, który pozwala nam dokładnie analizować statystyki sprzedażowe na Allegro. W kursie znajduje się również instrukcja obsługi tego serwisu.

“Każdy kto chce handlować i mierzyć to co już dokonał i to mógłby dokonać…. to to są dobę narzędzia”

Drugą kwestią jest nasza społeczność – źródło informacji z pierwszej ręki, które dostarcza też ogromnej dozy motywacji.

Można się tam dowiedzieć, z którymi hurtowniami warto współpracować, jak poradzić sobie z niektórymi problemami.

 

Czy konkurować ceną na Allegro?

 

Rafał wiedział od początku, że cena to nie jedyny aspekt sprzedaży, którym można konkurować.

“Konkurować można jakością obsługi klienta, atrakcyjnością opisów.”.

Kolejny uczestnik daje więc poradę, żeby dopieszczać swoje aukcje.
 

Mieć lepszy opis, ładniejsze zdjęcia, ciekawszy tytuł.

To wszystko przyciąga ludzi i pozwala nam ustawić rozsądną marże na sprzedawane produkty.

“Sam nie kupuje rzeczy najtańszych i czegoś co wzbudza moje obawy.”

Statystyki sprzedaży

 

Już na początku, w listopadzie byli w stanie wygenerować 18 tys. obrotu, a w grudniu – aż 70 tys. złotych!

Grudzień jest zazwyczaj miesiącem największych obrotów, w całym roku kalendarzowym.

To wtedy każdy wpada w szał zakupowy, a my jako sprzedawcy – wykorzystujemy to.

 

Ich porażki, czy było ich wiele?

 

Jako, że Rafał i jego wspólnik posiadają magazyn, to zamówili kiedyś na stan produkty, które po prostu nie sprzedawały się dobrze. Wbrew oczekiwaniom.

Musieli więc nieźle się postarać, żeby je wyprzedać, a to zajęło dużo czasu i wymagało dużo energii.

Należy tutaj zaznaczyć, że jest to ryzyko każdego kto zamawia produkty na stan. Takiego problemu nie ma, jeśli zdecydujemy się na dropshipping. Wtedy to hurtownia magazynuje towar i wysyła go ZA NAS do klienta.

“Konkurować można jakością obsługi klienta, atrakcyjnością opisów.”.


Allegro, czy własny sklep internetowy?

 

Na to pytanie Rafał odpowiada jasno “Na początek [Allegro], chyba jedyne najrozsądniejsze wyjście, jeśli się chce cokolwiek zarabiać.”.

Sami póki co działają tylko na Allegro, planują jednak ekspansję na OLX oraz założenie własnego sklepu internetowego, w przyszłości.

“Bez pomocy specjalistów i bez nakładów finansowych, nie da się zbudować własnego sklepu które będzie dawał zadowalające przychody.”.

Dlatego Rafał twierdzi, że warto zaczynać od dropshippingu, gdzie możemy BEZ INWESTOWANIA z góry w towar, sprzedawać go klientom. 

Jaka była najważniejsza lekcja jakiej nauczył się Rafał?

 

“Nie poddawaj się…ale przede wszystkim myśl pozytywnie.”

To była właśnie historia Rafała Lachmirowicza w skrócie. Zachęcam Was do obejrzenie całego wywiadu, w którym Rafał porusza jeszcze wiele innych wątków. 

Link do całego wywiadu znajdziecie tutaj –> Cały Wywiad.